Szpinakowa zapiekana, ostra dzięki chilli i niesamowicie pyszna. Możemy ją przygotować dzień wcześniej, a chwilę przed podaniem tylko zapiec w piekarniku.
Składniki:
Składniki:
- 300g makaronu muszelki
- 200g szpinaku (waga zamrożonego)
- 1 pierś z kurczaka podwójna
- 100g żółtego sera
- 1 łyżka mąki
- 150ml mleka
- 2 ząbki czosnku
- pasta z bakłażana (użyłam gotowej, zdrowej od Proeco)
- pieprz, sól, chili
- oliwa do smażenia
Makaronu gotujemy al dente. Szpinak rozmrażamy na patelni z dodatkiem soli, wyciśniętego czosnku i połowy mleka. Pozostałe mleko mieszamy z mąką, dodajemy do sosu. Doprawiamy do smaku.
Kurczaka kroimy w kostkę/płatki, doprawiamy solą, pieprzem i chili. Smażymy na złoto. Usmażonego mieszamy z bakłażanem.
Na dno naczynia żaroodpornego wkładamy kawałki kurczaka, następnie makaron, starty żółty ser i sos szpinakowy. Całość delikatnie mieszamy. Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 20minut.
Pastę z bakłażana można zrobić domowym sposobem – upiec go w piekarniku z dodatkiem oliwy, następnie zblednować i doprawić do smaku.
Małgosiu, ja też bardzo często używam chilli. Danie jest wyraziste w smaku. Jetem w zasadzie uzalezniona od tej przyprawy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Kasia
Lubię takie ostre jedzonko!
OdpowiedzUsuńZapiekanka na pewno by mi smakowała :)