To jedne z takich kotletów, które są świetne na ciepło do obiadu lub na zimno - pokrojone na plasterki są cudne na porannych kanapkach. Kukułka podrzuciła do środka jajka, ja dodałam paprykę i obiad gotowy.
Składniki:
- 500g mięsa mielonego z szynki
- 3 jajka
- 1 czerstwa bułka + mleko do namoczenia
- 1 cebula
- 1 rozgnieciony ząbek czosnku
- pół czerwonej papryki
- sól i pieprz
- 2 jajka do panierki
- bułka tarta
- olej do smażenia
- słoiczek marynowanej papryki
Trzy jajka gotujemy na twardo, obieramy i kroimy na pół. Bułkę namaczamy w mleku, cebulę i paprykę kroimy w kostkę.
W misce mieszamy mięso mielone, namoczoną bułkę, paprykę, cebulę, czosnek i doprawiamy solą i pieprzem. Bierzemy kulkę mięsa, rozpłaszczam na dłoni, na środku kładziemy połówkę jajka i formujemy kotlet. Odstawiamy na deskę. Uformowane kotlety wystawiamy do lodówki na 30-40 minut.
Dwa jajka roztrzepujemy, olej rozgrzewamy na patelni. Schłodzone kotlety moczymy w jajku, obtaczamy w bułce tartej i smażmy na złoto z każdej strony.
Ciepłe kotlety są bardzo delikatne, więc by pokroić je w plasterki należy je ponownie schłodzić. Część kotletów podałam z marynowaną papryką jako obiad, a pozostałe wstawiłam do lodówki i następnego dnia znalazły się na kanapkach.
Smacznie :)
OdpowiedzUsuń