Ciasto filo kojarzy się głownie z baklavą, przysmakiem wszystkich budek z kebabem. Co mam powiedzieć, sama ją po prostu ubóstwiam. Gotowe ciasto filo możemy wykorzystać w wielu przepisach, niekoniecznie tych na słodkości.
- 4 arkusze ciasta filo (w opakowaniu jest ok. 8-10 za 4zł)
- kapusta zasmażana od Orzech
- 4 łyżki mleka
Każdy arkusz ciasta filo przecinam nożyczkami na 3 części, które składam na pół. W sumie powinniście uzyskać 12 podwójnych arkuszy ciasta. Żaroodporne naczynie wykładam 4 arkuszami ciasta, nakładam zasmażaną kapustę i przykrywam 2 arkuszami.
Powinno wyglądać to tak:
4 x filo, kapusta, 2 x filo, kapusta, 2 x filo, kapusta, 2 x filo, kapusta, 2 x filo
Ostatnią warstwę filo smarujemy 4 łyżkami mleka, ciasto wchłonie mleko, więc smarujemy kilka razy by faktycznie wyszły cztery łyżki. Pieczemy w temperaturze 150*C przez 45minut, jeśli wolicie przypieczoną brązową skórkę to na ostatnie 10 minut zwiększcie temperaturę do 180*C.
gdzie dostanę to ciasto? :D wszędzie go szukam, ale nigdzie nie mogę znaleźć :(
OdpowiedzUsuńJa kupuję w Auchan. Jest w lodowkach obok ciasta franuskiego -- ale nie mrożonego tylko świeżego.
OdpowiedzUsuńaaaa nie mam mleka moge woda je zastapic ?? :)
OdpowiedzUsuńchyba mozesz :)
Usuńokoło 40 lat temu, w Dzień Kobiet, urwaliśmy się z lekcji do kolegi Greka by poświętować na własny sposób. Poczęstował nas taką właśnie kapustą w cieście filo upieczoną przez mamę na obiad. Na ten obiad mama musiała chyba ugotować coś innego, bo wyjedliśmy prawie wszystko a była tego spora blacha. Przez następne lata bezskutecznie próbowałam zdobyć przepis na to danie. Babcia wyjechała do Grecji a jej wnuczka, córka kolegi,która była dziewczyna mojego syna bezskutecznie usiłowała go z babci wydobyć w czasie rozmów telefonicznych. I wreszcie go mam...A ciasto filo można już dostać w większości marketów
OdpowiedzUsuńokoło 40 lat temu, w Dzień Kobiet, urwaliśmy się z lekcji do kolegi Greka by poświętować na własny sposób. Poczęstował nas taką właśnie kapustą w cieście filo upieczoną przez mamę na obiad. Na ten obiad mama musiała chyba ugotować coś innego, bo wyjedliśmy prawie wszystko a była tego spora blacha. Przez następne lata bezskutecznie próbowałam zdobyć przepis na to danie. Babcia wyjechała do Grecji a jej wnuczka, córka kolegi,która była dziewczyna mojego syna bezskutecznie usiłowała go z babci wydobyć w czasie rozmów telefonicznych. I wreszcie go mam...A ciasto filo można już dostać w większości marketów
OdpowiedzUsuń