11:00

Pulled pork barbecue – wolnopieczona łopatka



Wolnowar to genialne urządzenie do przygotowywania jedzenia z wyprzedzeniem. Nastawiam porcję mięsa wieczorem, a następnego dnia w porze obiadowej jest już ugotowane. Zero pilnowania, zero wylewania się jedzenia z garnka, zero przypaleń. Ot samogotujący się obiad.

Na wolnogotowaną łopatę z wolnowaru miałam już ochotę dłuższy czas, do tej pory przygotowywałam ją w piekarniku, ale nie zawsze wychodziła idealnie miękka jak chciałam. Na pierwszy ogień poszła wersja w sosie bbq, którą wprost uwielbiamy. W połączeniu z surówką i pitą powstał obiad marzenie. 


Składniki:
  • 1,5 kg łopatki wieprzowej
  • 100ml wody
  • 100ml sosu barbecue
  • 3 łyżki brązowego cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • pół łyżeczki chili
  • pieprz wg uznania

Do rondelka wlewamy wodę, sos bbq, cukier, chili i pieprz, mieszamy i zagotowujemy, ściągamy z ognia.

Łopatkę dokładnie nacieramy solą, następnie ostudzoną marynatą. Łopatkę umieszczamy w misce, zalewamy pozostałą marynatą, przykrywamy i wstawiamy do lodówki na 12 godzin. 


Pieczenie w wolnowarze

Mięso wkładamy do garnka wolnowaru, przykrywamy i nastawiamy na I program pieczenia (wolnowar Russell Hobbs) – wolne, długie pieczenie. Pieczemy mięso przez 10 godzin.

Pieczenie w piekarniku
Mięso wkładamy do naczynia żaroodpornego, przykrywamy pokrywką lub folią spożywczą. Piekarnik rozgrzewamy do 120*C, wstawiamy naczynie i zmniejszamy temperaturę do 100*C. Pieczemy bez termoobiegu przez 12 godzin.

Mięso jest gotowe, gdy po wbiciu widelca rozdziela się na pojedyncze włókna. 







3 komentarze:

  1. Anonimowy27 lipca

    Lepiej wolno gotowana czy wolno pieczona :)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Anonimie, nie sądzę by była większa różnica :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie