11:00

O ja pierniczę.... Pierniczki!

Lato w pełni... o tak, to zdecydowanie czas na pierniczki. Gdy tylko powąchałam przyprawę piernikową, którą dostałam od Przyprawy Premium to wiedziałam, że pierniczki będą w tym roku wcześniej. 





Przepis na pierniczki podpatrzyłam na blogu Kurkowo, ale trochę go zmodyfikowałam. Oryginalny przepis Gabrysi znajdziecie tutaj: http://kurkowo.blogspot.com/2014/12/przepis-na-pierniki.html 

Składniki:



Miód i masło rozpuszczamy na wolnym ogniu i odstawiamy do wystygnięcia. Olej kokosowy jest o tyle fajny, że nie musimy go podgrzewać z miodem, a wystarczy tylko starannie wymieszać oba składniki.


Mąkę, cukier, proszek do pieczenia, przyprawę piernikową i kakao mieszamy w wysokiej misce. Dodajemy miód, jajka i zagniatamy ciasto piernikowe. Przyznaję, że jest tak pyszne, że zajadałam się surowym co chwilę :) Gotową kulkę wkładamy do miski, przykrywamy papierem do pieczenia i odkładamy do lodówki na 5 dni, a najlepiej jeśli mamy chłodną i zimną piwnicę to tam zostawiamy ciasto. - Ciasto może leżakować nawet i 6 tygodni, wtedy pierniczki są najsmaczniejsze -



Na trzy godziny przed planowanym wałkowaniem i wycinaniem wzorów wyciągamy ciasto z lodówki by osiągnęło temperaturę pokojową.


Pierniczki pieczemy przez 8-10minut w rozgrzanym piekarniku do 190*C.







Na zdjęciach:

4 komentarze:

  1. śliczne te pierniczki :) pięknie je udekorowałaś :) długo je robiłaś ?
    http://dlifebook.blogspot.com/2015/08/mistrzostwa-europy-2015.html

    ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Co roku przeglądam rozmaite przepisy na pierniczki, szukając tego idealnego. I powiem Ci, że jeszcze ani razu moje ciasto nie leżakowało w lodówce, czy to parę dni, czy parę tygodni ;-) Ciekawa jestem, jak smakowałyby pierniczki po takim odpoczynku ;-)

    OdpowiedzUsuń

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie