09:30

Yamaha LSX-70 czyli mniejsza wersja genialnego głośnika bluetooth LSX-170



Ostatnio opisywałem stacjonarny głośnik bluetooth Yamaha LSX-170 z nowoczesnej serii Relit, dziś czas aby przybliżyć Wam jego młodszego brata. Mowa jest o przenośnym głośniku ze wspomnianej serii, a konkretnie modelu oznaczonym jako LSX-70.

 
Głośnik jest sporo mniejszy od LSX-170 i dodatkowo wyposażony jest w akumulator co lepiej definiuje go jako sprzęt mobilny. Funkcja podświetlenia oraz cechy konstrukcyjne ukazują swoistą spójność serii Relit.



Kształt głośnika jest cylindryczny, wykończony metalową siatką, a od góry zakończony ładnie spasowaną kolistą, również metalową płytką z nazwą producenta. Spód urządzenia jest niejako owinięty i ozdobiony wysokiej jakości materiałem skóropodobnym, co dodaje mu stylu. Można śmiało powiedzieć, że LSX-70 jest po prostu ładny, estetyczny i będzie pasował do wystroju niezależnie od stylu, który preferujemy.





Istotną cechą produktu jest regulowane, pięciopozycyjne podświetlenie LED. Dodaje ono urządzeniu charakteru, gdyż w zależności od poziomu podświetlenia uzyskujemy inny efekt. Podświetlane głośniki nie są co prawda nowością, dużo jest rozwiązań, które świecą, pulsują w rytm muzyki. Tutaj producent chciał, aby podświetlenie nie było czymś na czym słuchający będzie się zbytnio koncentrował, a ma stanowić jedynie tło do pierwszoplanowej roli muzyki.

Skoro mowa o jakości prezentowanego dźwięku to jest ona naprawdę ciekawa jak na tą kategorię sprzętu audio. Nie będę uciekał się tutaj do opisu rodem ze świata HI-FI, tylko opiszę swoje ogóle wrażenia.

Kreowany dźwięk określił bym jako po prostu muzykalny, z przeniesieniem środka ciężkości na środkowe pasmo, gdzie dzieje się najwięcej, oraz niskie częstotliwości. Basy co prawda nie schodzą nigdy tak nisko jak w przypadku modelu LSX-170, natomiast moim zdaniem jest ich wystarczająco dużo. Wysokie tony są przy takiej charakterystyce wycofane, ale dobrze słyszalne. 

W trakcie odsłuchu przełączałem się między modelami LSX-170 a LSX-70. DO odsłuchu użyłem nagrania B.B. King’a z płyty Greatest Hits. To prosty blues ukazujące piękno brzmienia kontrabasu, perkusji, pianina, gitary oraz wokalu. Yamaha prezentowała muzykę w sposób muzykalny, dynamiczny, przyjemny dla ucha, niemęczący. 




Kolejny test polegał na wykorzystaniu głośnika w trakcie odtwarzania filmu. Dialogi były dobrze słyszalne, a ewentualne efekty podczas wybuchów nie przesłaniały innych dźwięków.

Przyciski sterujące znajdują z tyłu urządzenia. Umożliwiają one sterowanie podświetleniem jak i głośnością. Niestety na wyposażeniu nie ma pilota sterującego, jego funkcję przejmuje oprogramowanie DTA Controller zainstalowane na smartfonie. Oprócz sterowania wyżej wymienionymi funkcjami, oprogramowanie to umożliwia wykorzystanie Yamahy jako budzika. Smartfon musi być w tym celu cały czas sparowany z LSX-70, by w odpowiednim momencie uruchomić budzik.


 


Aż dziw bierze, że aktualna cena głośnika nie przekracza 500 PLN.

Cena w dniu premiery 1399zł.


Plusy:
  • mobilność
  • podświetlenie
  • design
  • jakość dźwięku
  • funkcja budzika
  • dostępny w trzech kolorach
  • "skórzane" wykończenie
  • wielkość

Minusy
  • brak pilota w zestawie
  • sterowanie podświetleniem/głośnością możliwe jest tylko za pośrednictwem aplikacji oraz przycisków z tyłu urządzenia


Opracowanie: Marcin
Korekta i zdjęcia: Małgosia









1 komentarz:

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie