Cebula faszerowana serami pleśniowymi to moja ulubiona, ukochana przekąska. Pierwszy raz przygotowałam ją ponad 10 lat temu, gdy zaprosiłam na swoje urodziny grono moich znajomych. Chyba każdy z nich jadł to cudo pierwszy raz w życiu, bo początki były trudne, nikt nie chciał się przełamać „bo to przecież cebula”, ale gdy spróbowali… każdy chciał dokładkę. Pieczoną cebulę przygotowałam w pięknym bułgarskim glinianym garnku Gjuwecz.
Składniki:
- 4 duże cebule
- 100g mięsa mielonego
- 100g sera pleśniowego bavaria blue (kremowy)
- 100g sera pleśniowego bergader edelpilz (twardy)
- miąższ z jednej cebuli
- 2 łyżki oliwy
- 100ml wody
- 4 plastry sera camembert
- 1 łyżeczka rozmarynu
- sól, pieprz
- ziarna czerwonego pieprzu do dekoracji
Cebule obieramy, odcinamy oba końce, delikatnie łyżeczką wydrążamy środek by zachować tylko ścianki cebuli (dwie warstwy) oraz spód. Wydrążone cebule wkładamy do wrzątku i gotujemy dwie minuty.
Miąższ z jednej cebuli drobno siekamy, podsmażamy na oliwie. Dodajemy mięso mielone, doprawiamy solą, pieprzem oraz rozmarynem. Soli sugeruję dodać mniej niż zawsze, gdyż sery pleśniowe są wystarczająco słone. Usmażone mięso mieszamy z serami pleśniowymi, możemy użyć rozdrabniacza lub blendera.
Cebule wypełniamy przygotowanym farszem, na wierzch kładziemy plasterek sera camembert, wkładamy do naczynia i delikatnie po ściance wlewamy wodę. Naczynie wstawiamy do piekarnika na 45 minut, temperatura 180*C.
Smacznie wygląda:)
OdpowiedzUsuń