Sernik nazwany imieniem, bo przepis na niego dostałam właśnie od Janeczki, którą serdecznie pozdrawiam i dziękuję za przepis. Całość smakuje wspaniale, delikatny ser w połączeniu z galaretką wprost rozpływa się w ustach. Możecie użyć truskawek świeżych (jeszcze są dostępne, o dziwo!) lub mrożonych. W przypadku tych drugich, ułożyłabym je na cieście gdy są lekko rozmrożone i dobrze trzymają swój kształt.
Szklanka = 250ml
Składniki:
Szklanka = 250ml
Składniki:
- 1 kg sera białego śmietankowego (trzykrotnie mielonego)
- 10 jaj
- 1 szklanka cukru brązowego
- pół kostki masła
- 2 budynie waniliowe (proszek) 15-16g cukru waniliowego (opakowanie)
- 3 łyżki skórki pomarańczowej
- 2 galaretki truskawkowe
- 500ml wrzątku
- truskawki
Żółtka ubijamy z cukrem na gęsty kogel-mogel, dodajemy zmielony ser, budyń, miękkie masło oraz sok z cytryny. Do masy serowej dodajemy ubite białka, skórkę pomarańczową i delikatnie mieszamy szpatułką.
Pieczemy w 160*C przez 90 minut, następnie wyłączamy piekarnik i zostawiamy sernik na godzinę. Galaretki rozpuszczamy we wrzątku, studzimy i wstawiamy do lodówki.
Studzimy sernik w temperaturze pokojowej, na letnim układamy gęsto truskawki i wkładamy do lodówki. Zalewamy tężejącą galaretką.
Uwagi:
- Sernik po upieczeniu zostaje w piekarniku przez godzinę, dopiero potem uchylamy drzwiczki.
- Dwie galaretki rozpuszczamy tylko w 500ml wody, by były sprężyste i twarde.
Ale cudowne to ciasto! https://jaglusia.wordpress.com/2016/10/22/kluski-dyniowe-z-serem-plesniowym/
OdpowiedzUsuńIdealne ciasto na niedzielne spotkanie z rodziną. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń