14:07

Kubdari - gruziński placek z mięsem i kolendrą




Kubdari to gruziński placek drożdżowy, smażony na patelni i nadziany farszem mięsnym z mnóstwem kolendry. Gruzini kochają kolendrę, dodają ją niemalże do wszystkiego - i za to ja kocham ich dania. Kolendra świetnie podkręca smak potraw, nadaje nieziemski aromat nie tylko potrawie ale i wszystkim zapachom podczas gotowania. Typowo gruzińskie kubdari jest bardzo cienkie, ciasto drożdżowe ledwo otacza mięsne nadzienie. 

Składniki na 5 placków:

Ciasto
  • 2 szklanki mąki 
  • pół szklanki letniego mleka
  • pół szklanki jogurtu naturalnego (gęstego)
  • 1 łyżeczka cukru
  • pół łyżeczki soli
  • 8g drożdży suchych
Nadzienie
  • 500g mięsa mielonego wieprzowego
  • 8 ząbków czosnku
  • 1 cebula szalotka
  • pęczek kolendry
  • sól
  • pieprz
  • 1 łyżeczka kurkumy

Drożdże wsypujemy do mleka, mieszamy do rozpuszczenia. W misce umieszczamy mąkę, mleko z drożdżami, jogurt, cukier oraz sól, zagniatamy ciasto. Odstawiamy na 60 minut, pod przykryciem. Gotowe ciasto delikatnie zagniatamy, formujemy rulon i dzielimy na pięć części.

Czosnek przeciskamy przez praskę, kolendrę i szalotkę szatkujemy. Mięso mieszamy z czosnkiem, szalotką, kolendrą i doprawiamy solą, pieprzem oraz kurkumą. Odstawiamy do lodówki na 60 minut. Gotowe dzielimy na pięć równych części i formujemy kulki.

Porcję ciasta rozwałkowujemy, na środek kładziemy kulkę mięsa, lekko rozpłaszczamy i składamy ciasto tworząc kopertę. Przygotowaną sakiewkę oprószamy mąką z obu stron i rozwałkowujemy na cienki placek.

Kubdari smażymy pod przykryciem, uprzednio rozpuszczając łyżkę masła. Smażymy na małym ogniu, a po około 8 minutach obracamy placek na drugą stronę.










6 komentarzy:

  1. Jakiś czas temu wpadły mi w ręce gruzińskie przyprawy chmieli suneli i adżika i tak rozpoczęłam swoją przygodę z poznawaniem gruzińskiej kuchni. Oczywiście dodatek świeżej kolendry jest zawsze obowiązkowy
    Twój przepis jest ciekawy: fajna forma, aromatyczny farsz i nuta zainteresowania w oczach gości- napewno go wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) W chmieli suneli jest również kolendra, ale suszona. To już nie ten sam aromat. Ja lubię sobie sama tworzyć mieszanki przypraw, składy łatwo można znaleźć a proporcje czasem podciągnąć pod własny gust.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne,robiłam coś podobnego i smakowały wybornie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy przepis, chętnie go wypróbuję w swoim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, przepis super. Smak niemal identyczny z tym, który pamiętam. Ps: polecam użyć zamiast zwykłego masła, masła klarowanego ( oczywiście własnej roboty). Nie ma problemu z przypalaniem patelni. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie zrobiłam, wyszło super, smakowało każdemu :D

    OdpowiedzUsuń

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie