Dwa noże od Fiskars - typ azjatycki oraz do szynki/łososia | Gotowanie i blogowanie

Nowe dwa noże w mojej kuchni. Chwilę spędziły w pudełkach, a potem kolejną dłuższą chwilę w kuchni, gdzie testowałam je przez prawie miesiąc. Nóż typ azjatycki z linii Functional Form + oraz nóż do szynki/łososia z linii Functional Form. Oba marki Fiskars.

Nie jest tajemnicą, że noże w mojej kuchni to wyłącznie Fiskars. Uwielbiam je od zawsze, a od kiedy mam okazję testować inne produkty to pokochałam tę markę jeszcze bardziej.

Nóż typ azjatycki

Nóż szefa kuchni, świetnie radzi sobie z porcjowaniem mięsa, ryb, siekania i krojenia warzyw. Wykonany lepiej niż linia Functional Form, stąd + przy nazwie linii jest jak najbardziej zasadny. Rękojeść jest cięższa, zdecydowanie lepiej leży w dłoni oraz jest antypoślizgowa. Ostrze jest lekko zaokrąglone, grubsze i bardzo ostre. Nóż stał się jednym z moich ulubionych, takim do codziennego użytku. Poradził sobie nawet z krojeniem chleba!

Cena noża w internecie to ok. 80-90zł za wersję Functional Form+, wersja podstawowa Functional Form to wydatek ok. 50zł.

Nóż do szynki/łososia

Na taki nóż czekałam! Teraz nie wyobrażam sobie krojenia boczku, szynki czy łososia innym nożem. Ostrze bez problemu obejmuje wielki kawał mięsa (czy ryby) i pozwala na swobodne krojenie nawet cieniutkich plasterków. I co ważne – wreszcie mam całe plasterki, a nie poszarpane pół plasterki, gdy kroiłam zbyt krótkim nożem.

Nóż poradził sobie wyśmienicie z włoskim guanciale (policzek wieprzowy) co możecie zobaczyć na zdjęciach. Taki nóż to teraz moja pozycja obowiązkowa w kuchni.

Początkowo bałam się pracy z taki długim ostrzem, jednak całkowicie nie potrzebnie. Nóż jest dobrze wyważony, ostrze się nie chwieje i łatwo można nim manewrować. Jest stabilny i pewnie leży w dłoni.

Cena noża w internecie to ok.30-50zł.