Urocze rurki oblane (a raczej wysmarowane pędzelkiem) czekoladą. Z dodatkiem polewy stają się kruche i niesamowicie pyszne. Z całą pewnością ciężko się od nich oderwać, uzależniają :)
Składniki:
- 250g mąki pszennej
- 125g jogurtu naturalnego
- 125g masła olej lub masło do smarowania foremek
- 2 łyżki masła
- 200g czekolady gorzkiej lub mlecznej
Krem maślany:
- 200g masła (prawdziwego masła, minimum 82% tłuszczu)
- 150g cukru pudru
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
Masło w temperaturze pokojowej tniemy na kawałki, dodajemy do miski razem z cukrem pudrem i esencją waniliową, ubijamy około 7 minut na gładki krem. Odstawiamy do lodówki.
Mąkę mieszamy jogurtem i masłem, zagniatamy ciasto i wkładamy do lodówki na godzinę. Schłodzone cienko rozwałkowujemy – najlepiej na jeden długi a wąski pas. Foremki do rurek smarujemy olejem/masłem. Foremkę kładziemy na pas ciasta, zawijamy ciasto i odcinamy. Tak samo z kolejną foremką.
Foremkę układamy tak, by z jednej strony jej kawałek wystawał, dzięki czemu od razu po upieczeniu ciasto zsuniemy z foremki. Drugi koniec zaś możemy delikatnie ścisnąć i „zamknąć” rurkę.
Gotowe rurki układamy na blaszce – w pozycji leżącej. Pieczemy w nagrzanym do 200*C piekarniku przez 12 minut – aż uzyskają złoty kolor. Upieczone rurki na ciepło ściągamy z foremek, odstawiamy do wystudzenia.
Ostudzone rurki nadziewamy kremem, wkładamy do lodówki.
Nad kąpielą wodą, w rondelku rozpuszczamy dwie łyżki masła, dodajemy pokruszoną czekoladę i mieszamy na gładką masę. Płynną czekoladą smarujemy rurki (używałam pędzelka), odstawiamy na kratkę do zastygnięcia, a następnie wstawiamy do lodówki na godzinę.
Mąkę mieszamy jogurtem i masłem, zagniatamy ciasto i wkładamy do lodówki na godzinę. Schłodzone cienko rozwałkowujemy – najlepiej na jeden długi a wąski pas. Foremki do rurek smarujemy olejem/masłem. Foremkę kładziemy na pas ciasta, zawijamy ciasto i odcinamy. Tak samo z kolejną foremką.
Foremkę układamy tak, by z jednej strony jej kawałek wystawał, dzięki czemu od razu po upieczeniu ciasto zsuniemy z foremki. Drugi koniec zaś możemy delikatnie ścisnąć i „zamknąć” rurkę.
Gotowe rurki układamy na blaszce – w pozycji leżącej. Pieczemy w nagrzanym do 200*C piekarniku przez 12 minut – aż uzyskają złoty kolor. Upieczone rurki na ciepło ściągamy z foremek, odstawiamy do wystudzenia.
Ostudzone rurki nadziewamy kremem, wkładamy do lodówki.
Nad kąpielą wodą, w rondelku rozpuszczamy dwie łyżki masła, dodajemy pokruszoną czekoladę i mieszamy na gładką masę. Płynną czekoladą smarujemy rurki (używałam pędzelka), odstawiamy na kratkę do zastygnięcia, a następnie wstawiamy do lodówki na godzinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.
2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl