Semifreddo gości u nas często, nawet bardzo często. Zdecydowanie dużo bardziej smakuje nam od zwykłych lodów, możemy zawsze wrzucić swoje dodatki i szaleć ze smakami. Wspaniały deser dziś w wersji dla dorosłych, bo z adwokatem.
Składniki:
- 4 żółtka
- 4 białka
- 4 płaskie łyżki cukru pudru
- szczypta soli
- 200g kremówki 36%
- 250g mascarpone
- 150ml likieru adwokat
- 100g małych bezików
- 100g gorzkiej czekolady
- 75g migdałów w płatkach (użyłam Helio)
Płatki migdałów prażymy na suchej patelni, czekoladę kroimy na kawałki. Białka ubijamy na sztywną pianę ze szczyptą soli. Żółtka ubijamy z cukrem pudrem na gęsty kogel-mogel.
Kremówkę ubijamy na sztywną bitą śmietanę, pod koniec ubijania dodajemy mascarpone, a następnie wlewamy adwokat i miksujemy do uzyskania gładkiego kremu.
W dużej misce delikatnie mieszamy ubite białka, ubite żółtka, krem adwokatowy, pokruszoną gorzką czekoladę, 50g uprażonych migdałów oraz beziki.
Foremkę wykładamy papierem do pieczenia (chyba, że używamy silikonowej), wypełniamy ją masą, wierzch posypujemy pozostałymi 25g uprażonych migdałów. Lekko dociskamy migdały.
Foremkę owijamy folią spożywczą i wsadzamy do zamrażarki na minimum 2 godziny, a najlepiej na całą noc.
Zjadłabym..mmmmmm :)
OdpowiedzUsuńpięknie ;-)
OdpowiedzUsuńJa też myślę, że to pyszne jest. A NA PEWNO wygląda pyszniutko...
OdpowiedzUsuń