18:42

Sernik na zimno waniliowo-czekoladowy z malinami


Warstwowy sernik na biszkoptach z mrożonymi malinami i grubą warstwą galaretki. Warstwy czekoladowe są z dodatkiem dwóch tabliczek rozpuszczonej czekolady, dosłownie rozpuszczają się w ustach. Sernik jest obłędny w smaku i wcale nie wymaga długiego przygotowania.

Składniki:
(blacha: 28cm średnica, 7cm wysoka)
  • 100g biszkoptów (do wyłożenia dna tortownicy)
  • 1kg sera białego śmietankowego (trzykrotnie zmielonego, nie polecam wiaderek)
  • 100g cukru pudru
  • 1 opakowanie cukru waniliowego
  • 200g serka waniliowego homogenizowanego
  • 200g czekolady mlecznej (dwie tabliczki)
  • 40g żelatyny
  • 100ml wody
  • 400g malin 
  • 2 opakowania galaretki malinowej
  • 2 opakowania galaretki owoce leśne (opcjonalnie)

Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, na dnie układamy biszkopty. Żelatynę rozpuszczamy w 100ml wody, odstawiamy do ostudzenia. Czekolady rozkruszamy, rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy do wystudzenia.

Galaretki owoce leśne rozpuszczamy w 800ml wody (w przepisie na pudełku 1000ml), odstawiamy do stężenia. 

Ser miksujemy z cukrem pudrem i waniliowym na gładką masę, dodajemy ostudzoną żelatynę i miksujemy przez 3-4minuty aż połączy się z masą serową. Przygotowaną masę dzielimy na dwie równe porcje. Pierwszą miksujemy z serkiem waniliowym, drugą z rozpuszczoną czekoladą. 

Na spód biszkoptowy wlewamy połowę jasnej masy, wstawiamy na 3-4 minut do lodówki, wyciągamy i wlewamy połowę masy czekoladowej. Tak samo postępujemy tworząc kolejne warstwy. W momencie gdy blaszka jest w lodówce ważne jest, by kilka razy zamieszać masę białą i czekoladową, by nie zesztywniały za szybko. Gdy warstwy są gotowe sernik wkładamy do lodówki i czekamy na galaretkę.

Gdy galaretka zacznie tężeć, wyciągamy z zamrażarki maliny, układamy je na serniku i wlewamy galaretkę. Galaretka powinna momentalnie stężeć, dzięki temu, że maliny są bardzo zimne. W moim serniku maliny trochę wystawały, a w blaszce było jeszcze miejsce, więc rozpuściłam dodatkowe dwie galaretki (jak wcześniej w 800ml wody) i tężejącą wylałam na ciasto. 

Gdy galaretka stężeje sernik jest gotowy. 












2 komentarze:

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie