W ostatnich tygodniach zaskoczyła mnie spora paczka od Tovago. Wcześniej mogliście przeczytać o tekturkach o smaku piernikowym i z czekoladą, dziś o tych wytrawnych.
W sumie nie wiem czy są do końca wytrawne, bardziej pasuje mi słowo neutralne. Nałożone masło (najlepiej domowe) orzechowe będzie smakowało fantastycznie, a na drugiej tekturce możne znaleźć się parma i awokado. Zdrowo, kolorowo i chrupiąco.
Tekturki jak my to nazywamy, czyli pieczywo chrupkie kukurydziane dostało dwa nowe oblicza - jaglane i gryczane. Tekturki są bogate w błonnik, z niską zawartością tłuszczu i nie mają w sobie żadnych polepszaczy smaku. To wygodny zamiennik chleba, czy ratujące nas pieczywo, które zawsze jest świeże. Taka awaryjna paczka powinna być zawsze w naszej szafce.
Co prawda kanapek na chrupkim pieczywie nie powinno przygotowywać się z wyprzedzeniem (pieczywo chłonie soki i przestaje być chrupkie), a jedynie zaraz przed podaniem i to chyba jedyny minus jaki dostrzegam w porównaniu z tradycyjnym pieczywem.
Moim stałym hitem jest łamanie takiego pieczywa na małe kawałki, wsypywanie do miski jak chipsów, posypywanie ziołam i podanie do oglądania filmu. Zdrowy zamiennik chipsów czy innych przekąsek.
Zapraszam do odwiedzenia:
- Fanpage - Tovago zawsze wygodnie
- Strona internetowa
- Pieczywo kukurydziano-gryczane
- Pieczywo kukurydziano-jaglane
Bardzo się przydają takie tekturki. Ważne by czytać skład. Byłam zaskoczona ile syfu można wpakować do czegoś takiego (zwłaszcz jak obok stoją takie z mąki i wody). Alternatywnie mozna sobie zamrozić kromki chleba, ale działa to szybko (i w miarę zjadliwie) tylko jak ma się toster. My zwykle tak właśnie robimy - jak trafi się leń i nie chce nam się piec chleba, to (po przeczytaniu składu) kupujemy coś w sklepie. Po paru kromkach człowiek sobie przypomina czemu na co dzień sam piecze chleb ;) reszta kupnego pokrojonego na kromki ląduje w zamrażarce, jako chleb awaryjny. Sprawdza się to fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuń