Jak Wasze głowy się dziś czują? Leczycie kaca czy było spokojnie? Nauczona "życiowym doświadczeniem" mam na dziś przygotowany rosół. Delikatny, aromatyczny i nieziemsko leczniczy. Nie ma nic lepszego na kaca niż domowy rosół. No to gotujemy :)
(używam garnka 5l)
- 4 nóżki (pałki) z kurczaka
- 1 podwójna pierś z kurczaka
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- por (kawałek dolnej i kawałek górnej części, w sumie ma być pół warzywa)
- 1/4 selera
- 3 pietruszki
- 4 marchewki
- pęczek natki pietruszki
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziarnistego czarnego
Wybaczcie, ale nie lubię gotować rosołku na "porcji rosołowej". Zdecydowanie skłaniam się ku piersiom i pałkom - jakkolwiek to brzmi :)
Mięso myję, dokładnie myję. Wkładam do garnka (piersi całe, bez krojenia), zalewam zimną wodą - ale tylko tak, by woda przykryła mięso. Na średnim ogniu podgrzewam, od momentu bulgotania gotuję 5 minut. Garnek zdejmuję z ognia, mięso odkładam na talerz. Dokładnie myję garnek, myję ponownie dokładnie mięso i ponownie - wkładam mięso do garnka, zalewam zimną wodą do wysokości 3/4 garnka. Dlaczego tak? Obecnie mięso jest różne, bardzo różni się od typowej kurki, która biega po podwórku na wsi. I choć kupię mięso w jednym z najdroższych mięsnych sklepów w moim mieście, to nadal to mięso nie może się równać z kurką, która biega u mojej Cioci na podwórku.
Więc mamy mięso i 3/4 wody w garnku. Na średnim ogniu podgrzewam całość, gdy zacznie się bulgotanie to zbieram łyżką pianę (szumowiny), przekładam garnek na najmniejszy palnik i gotuję na najmniejszym możliwym ogniu. Rosół ma tylko lekko "pykać".
Do garnka dodaję obrane marchewki, pietruszkę, seler. Por myję, kroję na dwa kawałki i również dodaję do garnka.
Cebulę i czosnek obieram, kładę na palniku i włączam gaz. Gdy warzywa będą mocno przypalone ściągam je z palnika i dodaję do rosołu.
Na koniec dodaję łyżeczkę soli oraz pół łyżeczki pieprzu czarnego w ziarnach. Jeśli lubicie bardzo łagodny rosół, to pieprzu radzę dodać mniej. Wrzucam pęczek (luzem) natki pietruszki, garnek przykrywam pokrywką. Nie żałujcie natki pietruszki, oczywiście, że się rozpadnie, ale od czego jest sitko? Gotowy rosół można przecież przecedzić. Wszystkie te warzywa to właśnie "kostka rosołowa", ale naturalna, aromatyczna i zdrowa :)
Piersi z kurczaka dodaję całe (oczyszczone). Po ugotowaniu są nadal bardzo jędrne, soczyste i ładnie rozpadają się na kawałki. Zdecydowanie nie dodawajcie krojonych piersi, bo będą suche.
Rosół gotuję około 2 godzin. Najlepszy rosół to gotowany powoli, na wolnym ogniu.
Witaj...pyszny przepis ba rosół. ..napisz mi proszę jak mam zrobić z cebula i czosnkiem jeśli nie mam palnika tylko indukcja...Serdeczności Ania
OdpowiedzUsuńZanim odkryłam, że można to zrobić na palniku robiłam to też inaczej - nabiałam cebulę na widelec i opalałam nad świeczką - nad zapalniczką też można ale dłużej schodzi. Warto bo cebulka spalona daje świetny smak. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńsmacznego
OdpowiedzUsuńA dlaczego po zagotowaniu zmieniamy wodę???
OdpowiedzUsuńPrzecież jest w przepisie? Mięso sklepowe wymaga mocnego oczyszczenia.
OdpowiedzUsuńz mięska z rosołu robisz galaretkę?
OdpowiedzUsuńczasem tak :) drobiową galaretkę lubię bardziej od wieprzowej
Usuń