10:30

Nasze wspólne niedzielne poranki - Sir William's Royal Green Kingdom

Doskonale pamiętam dzień, kiedy zdecydowałam się zaparzyć Royal Green Kingdom, byłam kłębkiem nerwów i potrzebowałam szybkiego ukojenia. Zielona herbata zawsze pomagała mi się zrelaksować, ale ta zaskoczyła mnie świetnym smakiem.


Tydzień temu kusiłam Was "Madama Butterfly", dziś z uwagi na lekkość zielonej herbaty zapraszam do romansu z "Jeziorem Łabędzim" z muzyką Piotra Czajkowskiego. Zaraz po gotowaniu, balet jest moją drugą miłością. Mogłabym na stałe wykupić sobie miejsce na balkonie lub najlepiej lożę i spędzać tam tyle czasu, ile spędzam w kuchni. I choć szerze zachęcam do obejrzenia Jeziora Łabędziego w wykonaniu rosyjskiego baletu, to poniżej przedstawiam scenę z filmu Billy Elliot. Genialna drugoplanowa rola ojca tytułowego chłopca, zasługuje na ogromne wyróżnienie. Przez cały film możemy śledzić jego przemianę, z dość konserwatywnego mężczyzny na ojca. Gorąco polecam.


"Zielona herbata gunpowder jest poddawana działaniu gorącego powietrza lub pary wodnej, w wyniku czego liście nabierają charakterystycznego koloru butelkowej zieleni. Inaczej niż w pozostałych herbatach jej listki zwijane są w małe ścisłe kuleczki, które po zaparzeniu rozwijają się oddając aromat. Tak przygotowany susz daje słomkowozielony napar o wspaniałym wytrawnym smaku i subtelnym ziołowym aromacie. Najlepiej smakuje bez żadnych dodatków."


Podobnie do miętowej herbaty, jej zielona koleżanka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie smakiem. Ani przez chwilę nie czułam posmaku suszu, a smak mam bardzo wyczulony na to. Od pierwszego do ostatniego łyku delektowałam się wspaniałym smakiem, a co najważniejsze, ostatni łyk nie był cierpki. 


Czy ta herbata faktycznie się wyróżnia na tle innych? 

To co chcę najbardziej podkreślić to brak cierpkości. Zdarzało mi się pić zieloną herbatę, która przy ostatnich łykach, gdy już trochę ostygła robiła się cierpka/gorzka. Nie znoszę tego smaku. Tutaj ani przez moment nie spotkałam się z tym smakiem i dzięki temu ta herbata zasługuje na medal.


Royal Green Kingdom to zdecydowanie relaksująca herbata, która działa już od pierwszej wypitej, ciepłej filiżanki. Ma lekki smak, delikatny. Pijąc ją czuję się jak w porządnym SPA, gdzie można relaksować się na wodnym łóżku, przy dźwiękach delikatniej muzyki i z filiżanką przepysznej herbaty. Teraz SPA mogę mieć w swoim własnym fotelu :) 

Jak to wygląda cenowo?

Każda herbata z serii Royal Taste sprzedawana jest w opakowaniu 50 sztuk saszetek za cenę 69,00zł - 1,38zł za saszetkę. Ogólnodostępne herbaty są w cenach od 0,20zł do 0,40zł za saszetkę. Cena jest więc kilkukrotnie wyższa, jednak za tą ceną idzie jakość.
Skład: chińska herbata zielona gunpowder 100%.

Sposób zaparzania: z jednej saszetki przygotujemy 300ml herbaty, zaparzamy przez 2 do 3 minut w temperaturze 70*C - 85*C.

Zapraszam do odwiedzenia:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie