Duża,
gorąca kawa z mlekiem i malutkie rogaliki, takie bez cukru pudru i bez
lukru. Ach.. to mój ideał śniadania... A jaki jest Wasz?
Do rogalików użyłam kruchego ciasta z przepisu na tartę wytrawną. W
jedynie w składzie pominęłam dodatek soli. Ciasto jest idealne do
rogalików, świetnie współpracuje i nie kruszy się.
Składniki:
Gdy ciasto spędziło godzinkę w lodówce, wyciągamy je i zostawiamy, by osiągnęło temperaturę pokojową. Wałkujemy, wycinamy duży prostokąt (lub koło, co kto lubi) i wycinamy trójkąty. Nakładamy marmoladę i zawijamy rogaliki. Pieczemy przez 12 minut w temperaturze 190*C.
Kolejny przepis do kolekcji... Kiedy będę miała czas do przetestowania... eh...
OdpowiedzUsuńprzyjedz :) ja Ci będę gotować a Ty będziesz pisać :) :) i czytać
UsuńRogaliki pycha! Nasze ulubione :) Tylko ja robię krucho - drożdżowe, lepię i lepię, a później znikają w 5 minut ;)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :) W taką pogodę chętnie pochrupałabym do kawki ... ale mrożonej :D ;)
OdpowiedzUsuńPięknie i pysznie wyglądają :) Mniam ...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!