Kminek prosto z Egiptu to jedna z moich ulubionych przypraw. W mojej opinii jest bardziej aromatyczny, niż niektóre dostępne w sklepach. Do tej pory oszczędzałam swój kminek przywieziony z urlopu, jednak ku mojemu zdziwieniu kminek, który otrzymałam od hurtowni Rafex jest taki sam jak ten, który mam.
Składniki:
- 500g mąki orkiszowej jasnej typ 650
- 7g suchych drożdży
- 100g płatków (ja mam mieszankę owsianych, orkiszowych i gryczanych)
- 350ml wody
- pół łyżeczki soli
- 3 łyżki kminku od Rafex
Mąkę mieszamy z suchymi drożdżami, solą, kminem i płatkami. Na małych obrotach miksera (ja używam końcówki motylkowej a czasem haku w zależności co jest pod ręką) bardzo powoli dodajemy wodę – tak, by ciasto nadal pozostało gęste. Jeśli wodę dodamy za szybko, ciasto będzie bardzo lejące i pozostaje nam tylko dosypywanie mąki. Gdy dodamy całą wodę miksujemy jeszcze ciasto około 5 minut by nabrało sprężystości. Nie wyjdzie mam gęste ciasto "kulka", może być trochę lejące ale gęsta co najmniej jak budyń. Przykrywamy miskę i zostawiamy ciasto na 15 minut. Formę keksówkę wykładamy papierem do pieczenia, możemy wysypać do niej ziarna i wlewamy ciasto chlebowe. Przykrywamy i zostawiamy na 40minut.
Piekarnik nagrzewamy do 200*C, ciasto chlebowe smarujemy wodą i wstawiamy do gorącego piekarnika. Chleb pieczemy 45 minut, ciepły wyciągamy z piekarnika i od razu z formy. Nie zdejmujemy papieru aż do momentu, gdy chleb nie wystygnie. Smarujemy powierzchnię wodą i zostawiamy do ostudzenia.
Oj nie ja bardzo nie lubię kminku, zarówno jego smaku jak i zapachu.
OdpowiedzUsuńChlebek piękny.
Ale pięknie wyrosł :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio piekłam chleb i niestety wyszedł mi zbyt rzadki i 'siadł' w piekarniku :)
Z pewnością wypróbuję ten przepis :) MÓJ BLOG - KLIK
Oj piękny ! :) Muszę wypróbować, tak dawno nie piekłam chleba :)
OdpowiedzUsuń