14:45

Z nami smacznie, z nami zdrowo - przesyłka od ZPOW Orzech




Trochę bałam się tej przesyłki, głównie dlatego, że kurierzy nie zawsze są ostrożni i spodziewałam się potłuczonych słoików. A jednak... wszystko przyszło w całości. Na szczęście, bo słoiczki w kształcie orzecha są przepiękne.




 "Produkty ZPOW „ORZECH” Sp. z o.o. cenione są za wysoką jakość. Zakład dokłada wszelkich starań by produkowane wyroby były:
- bezpieczne z punktu widzenia zdrowotnego,
- zgodne z odpowiednimi przepisami norm żywnościowych,
- zaspokajały oczekiwania w zakresie stabilności i powtarzalności walorów smakowych,
- sprawiały konsumentom pełną satysfakcję w zakresie cech funkcjonalnych, estetycznych i smakowych, przy jednoczesnym zachowaniu atrakcyjnej dla klienta ceny.
Motto firmy: "Z NAMI SMACZNIE, Z NAMI ZDROWO", zobowiązuje do dbałości o jakość produktów i zgodność z normami, również kupowanych od rolników surowców."


Jedyne przetwory jakie robię, to głównie dżem truskawkowy i czasem ogórki małosolne. Na inne nie mam zwykle czasu. Kiedyś kupowałam słoiczki z ogórkami czy papryką, ale po kilku nieudanych zakupach octu w papryce (tak dokładnie, octu w papryce a nie papryki w occie, bo taki to miało smak) omijałam tę półkę w sklepie. 

Ucieszyła mnie więc współpraca z firmą Orzech i przyznam całkowicie szczerze, nie zwróciłam wcześniej uwagi na to niepozorne żółte logo - teraz żałuję :). 



Otrzymałam w paczce 9 produktów, na które częściowo mogłam mieć również wpływ:

Najbardziej urzekły mnie słoiczki w kształcie orzecha, są totalnie urocze i mam zamiar ponownie je wykorzystać. Póki co wypróbowałam połowę produktów, a przepisy z ich użyciem będą pojawiać się co tydzień, w każdy piątek. Największym hitem stała się kapusta zasmażana, jest po prostu cudowna w smaku, ale więcej dowiecie się za tydzień. Jest tak dobra, że cały słoik - nie jest mały, a ja też jestem dość wybredna - zniknął w może 5-8 minut.



Zapraszam do odwiedzenia:



A teraz trochę z historii, bardzo osobisty list o tym, jak to było w 1996 roku...









1 komentarz:

  1. Chyba nigdy nie jadlam nic z firmy Orzech ale tego to sama nie wiem :) Pewnie jadlam ale nie pamietam :D

    Versjada (KLIK)

    OdpowiedzUsuń

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie