Niedaleko mojego domu, 30 minut spacerkiem jest genialna indyjska restauracja. Ceny też ma "genialne", więc by tam wrócić musi nadarzyć się jakaś rocznica czy coś :). Jednakże jedzenie było naprawdę wspaniałe. Moje danie - kurczak korma - wręcz rozpływało się w ustach. Spróbowałam odtworzyć je w domu, nie mówiłam mężowi co gotuję i dałam mu spróbować. Werdykt? "No przecież to to samo, co jedliśmy w tej restauracji". Nie sądziłam, że uda mi się odtworzyć tak bogato przyprawione danie, więc tym bardziej się cieszę.
Składnik:
(zwiększając ilość mięsa spokojnie wyjdzie porcja na 4 osoby, sosu jest bardzo dużo)
- 1 filet z kurczaka
- 200g zmielonych płatków migdałowych
- 2 cebule szalotki
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka oleju z awokado (może być lniany, kokosowy lub zwykły)
- 400ml mleczka kokosowego od Kuchni Świata
- skórka z jednej limonki
- przyprawy (pieprz czarny, pieprz cytrynowy, kmin, kurkuma, chilli, curry, cynamon, imbir, kolendra)
Kurczaka kroimy w paski, doprawiamy wszystkimi przyprawami i odstawiamy na 60 minut do lodówki. Na 1 łyżce oliwy podsmażamy kurczaka po 1 minucie z każdej strony, najlepiej by pozostał surowy w środku.
Czosnek wyciskamy przez praskę, szalotkę kroimy w kostkę. Masło podgrzewamy na patelni, dodajemy szalotkę, czosnek i zarumieniamy. Mleczko kokosowe wlewamy na patelnię, dodajemy curry i kurkumę. Do wrzącego mleka dodajemy podsmażonego kurczaka, skórkę z limonki i zmielone migdały. Na bardzo małym ogniu gotujemy 8 minut - cały czas mieszając. Ewentualnie doprawiamy pieprzem.
Podajemy z ryżem lub chlebkiem z ciecierzycy.
Uwielbiam indyjskie jedzenie! Mam jedno pytanie :) Gdzie można kupić mleczko kokosowe? Tylko w indyjskich sklepach?
OdpowiedzUsuńwszędzie :) nawet w tesco :) każdy spożywczy, gdzie można płacić kartą ma je zazwyczaj :D
UsuńO no to wiele ułatwia :D Dzięki :)
UsuńNie słyszałam o takim sosie ale zapowiada się przepysznie!
OdpowiedzUsuńTo kuchnia indyjska, dopiero niedawno zaczęłam jej próbować. Ale sos jest bardzo dobry, spróbuj :)
UsuńCiekawi mnie co to za restauracja i jak smakowala tam ta korma. Miałam okazję spróbować juz kilka wersji kormy w różnych restauracjach (niestety, póki co, tylko w Polsce) i nie wszędzie smakuje ona tak samo. Jednak jeden smak pokrył mi się w dwóch różnych restauracjach i zdecydowanie jest to mój ulubiony smak. I ciekawi mnie który z tych smakow odwzorowuje ten przepis. Bo oryginalna korme robi się na śmietanie, a nie na mleczku kokosowym.
OdpowiedzUsuń