Bułki nadziane bazylią, orzechami i szynką parma

Po czekoladowych bułeczkach przyszedł czas na wersję śniadaniową - mocno nadzianą :)

Składniki na 9 bułeczek:

• 50ml mleka
• 2 jajka
• 150g mąki orkiszowej jasnej (może być pszenna)
• 100g mąki orkiszowej pełnoziarnistej (może być inna pełnoziarnista)
• 5g suchych drożdży
• 2 łyżeczki cukru trzcinowego (może być biały)
• szczypta soli himalajskiej (może być zwykła, ale nie polecam :) )
• 2 kopiaste łyżki oleju kokosowego (może być masło)

Nadzienie:

• garść listków bazylii
• 20 orzechów arachidowych
• 80g szynki parma lub podobnej
• 80g kiełbasy hiszpańskiej z orzechami lub porządnego salami
• 4 łyżki startego parmezanu
• 10 suszonych pomidorów
• 1 łyżka oleju lnianego lub z awokado
• pieprz młotkowany
• zioła prowansalskie

Bazylię, szynkę, kiełbasę hiszpańską, suszone pomidory kroimy w paski. Dodajemy obrane orzeszki arachidowe, starty parmezan oraz olej. Mieszamy i doprawiamy.

Uwielbiam pieprz świeżo mielony, ma całkiem inny aromat niż pieprz mielony na proszek. Myślałam, że nie ma nic "po środku"... a jednak - pieprz młotkowany. Jest bardzo aromatyczny i w zapachu podobny do tego świeżo zmielonego. Jak dla mnie genialne rozwiązanie.

 

Jajka roztrzepujemy z mlekiem. Wszystkie pozostałe składniki mieszamy razem lub wyrabiamy mikserem z końcówką hak. Dodajemy mleko z jajkami i ponownie wyrabiamy około 5 minut. Gotowe ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny do wyrośnięcia. Ciasto rośnie bardzo wolno, po 1,5h zmiana nie będzie bardzo widoczna, ale tak ma być. 

 

Wyciągamy ciasto z miski, zagniatamy na kształt rolady i tniemy na dziewięć kawałków. Każdy kawałek rozwałkowujemy i nakładamy na jego środek łyżkę farszu. Sklejamy ciasto i formujemy bułeczkę. Układamy na blaszce w sporych odstępach. Gotową blaszkę przykrywamy i odstawiamy jeszcze na 30 minut. 

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200*C przez 12 minut.