Bosko smakują na świeżym chlebie ze smalcem, wspaniale komponują się z obiadem i są tak dobre, że możemy wyjadać je widelczykiem prosto ze słoika.
Składniki:
(na 2kg ogórków)
- 2 szklanki octu
- 1 szklanka oleju
- 2 szklanki cukru
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki suszonego chili
- sól
Ogórki kroimy na cieniutkie plasterki, posypujemy je solą i odstawiamy na 2 godziny. Wylewamy powstały sok, myjemy ogórki z nadmiaru soli.
Czosnek wyciskamy przez praskę, dodajemy 1,5 łyżeczki chili i mieszamy z pociętymi ogórkami. Słoiczki napełniamy gotową mieszanką.
Ocet mieszamy z olejem, cukrem i łyżeczką chili, gotujemy aż do rozpuszczenia się cukru. Gorącą zalewę wlewamy do słoików. Pasteryzujemy przez 30 minut.
O pasteryzacji w piekarniku możecie przeczytać tutaj.
Czy chilli sproszkowane nada się do tego przepisu?
OdpowiedzUsuńPewnie
OdpowiedzUsuńczy tak długo trzeba pasteryzować?
OdpowiedzUsuńJa zawszę wolę dłużej, bo mam pewność że nic się nie stanie moim przetworom.
OdpowiedzUsuńZrobiłam te ogórki bo bardzo lubię słodko-pikantne smaki ale to był pierwszy i ostatni raz. Paskuda. Sam ocet? Dziś otworzyłam pierwszy słoik i nie da się ich zjeść, czyli wszystkie słoiki do wyrzucenia. Są za kwaśne, sam ocet przekwasił je tak,że są niedobre. Olej nic nie dał, pewnie lepszym rozwiązniem byłoby pół na pół ocet z wodą.
OdpowiedzUsuńNie zgodzę się z Panią. Robię te ogórki od kilku lat i zawsze wychodzą świetne. W internecie znajdzie Pani mnóstwo przepisów na takie ostre ogórki i nigdzie nie ma w składzie wody. Najprawdopodobniej dodała Pani za mało cukru. Pozdrawiam.
UsuńOgorki wychodzą rewelacyjne. Dziękuję za ten przepis.
OdpowiedzUsuń