14:50

Najskuteczniejsze Perły Perlux - Ocena produktu




Dzięki wspaniałej kampanii Streetcom mogłam poznać Perły Perlux. Spełniły moje wszelkie oczekiwania, dlatego wręcz chcę Wam o nich więcej opowiedzieć. 

Pewnie pomyślicie, że to po prostu kolejne kapsułki do prania. Droższe, wygodniejsze, jakoś tam piorą ale proszku nie zastąpią. Wcale się Wam nie dziwię. Kiedyś zachęcona promocją w supermarkecie kupiłam kapsułki do prania. Owszem były dużo bardziej wygodne, ale mogłam tylko pomarzyć, żeby jedna kapsułka wystarczyła na całą pralkę - a wsad mam 10kg. Po tym doświadczeniu wróciłam do proszku do prania. Aż do momentu gdy zostałam ambasadorką Pereł Perlux. 

Czym są Perły Perlux i co zawierają?

Perły to jak mówi nam producent "skuteczność proszku i delikatność żelu". Mała perełka, saszetka wypełniona jest proszkiem, który ma 300% więcej środków powierzchniowo czynnych niż zwykły proszek. Umieszczono w niej dużo więcej enzymów, które pomagają nam w walce z plamami i zabrudzeniami. Znajdziemy również środki zmiękczające wodę, aktywny tlen jak i środki chroniące kolory przed blaknięciem i wzajemnym farbowaniem. 
Wszystkich tych dodatków jest o wiele więcej niż w zwykłym proszku, a nawet czasem w proszku nie ma ich wcale.
Dlaczego perła jest taka malutka? Bo ten produkt nie potrzebuje wypełniaczy, dzięki temu opakowanie pereł jest dużo mniejsze niż wielki worek z proszkiem do prania.



Mam nową pralkę, ma raptem 1,5 roku i już raz zdążyła się zepsuć. Na szczęście nie z mojej winy, ale to w dość brutalny sposób pokazało mi jak wyglądają cztery tygodnie bez pralki :) Od tej pory zaczęłam się zastanawiać jak mogę zacząć dbać o swoją pralkę. Odplamiacz, odkamieniacz to kolejny wydatek, który należy doliczyć do kosztów robienia prania. I kolejny proszek, który może się rozsypać podczas wsypywania do podajnika. A nie ma nic bardziej irytującego, jak sypiący się proszek za każdym razem... 
Dodatkowo, podczas serwisu mojej pralki dowiedziałam się od przedstawiciela firmy, że najdłużej żyją pralki, w których nie używamy podajnika na proszek. 

Do rzeczy. Jeśli podliczymy koszty zwykłego prania, zakładając, że używamy odkamieniacza i odplamiacza to zwykłe pranie kosztuje więcej niż używanie kapsułek Perlux. 
Szacowany koszt prania proszkiem z klasy premium + odkamieniacz + odplamiacz to 3,53zł, natomiast koszt Perły Perlux to 1,20zł. Nawet jeśli mamy bardzo brudne pranie i użyjemy dwóch pereł to nadal jest to kwota niższa - 2,40zł. 



Wiem, że nie wszyscy z Was zawsze używają odkamieniacza i odplamiacza. Wiem, bo sama jeszcze nie kupiłam odkamieniacza do pralki. Nie ma usprawiedliwienia innego oczywiście niż zapominalstwo a czasem lenistwo. Dlatego też, warto przyjrzeć się jak to wygląda gdy porównamy koszty samego proszku w stosunku do jednej perły. Proszek to 0,74zł a perła to 1,20zł. Różnica 0,46zł. I dokładnie tyle - czterdzieści sześć groszy - kosztuje mnie za każdym razem ta przyjemność, że nigdy więcej nie muszę się martwić o swoją pralkę i jej żywotność. Dodatkowo, nie muszę też pamiętać o dodatkach do prania, wszystko jest zamknięte w gotowej perełce.
Najważniejsze jest to, że widać różnicę. Po pierwszym użyciu, aż nie mogłam się doczekać by wyciągnąć pranie i zobaczyć jaki czysty jest bęben pralki. Pachniał świeżością, błyszczał i pod uszczelką drzwiczek nie zgromadziły się żadne brudy.

Jakie są rodzaje Pereł Perlux?


W ramach kampanii przetestowałam Perlux White oraz Perlux Color. Oba produkty doskonale sprawdziły się w praniu. Obawiałam się kapsułek, po swoich wcześniejszych doświadczeniach jednak po pierwszym praniu z Perłą Perlux byłam oczarowana. Dla pewności zrobiłam jeszcze kilka prań :) i wszystkie wyszły idealnie. 
Jak wspominałam, mam dużą pralkę z wsadem 10kg. Robiąc białe pranie standardowe - bez żadnych uporczywych plam na całą pralkę wystarczyła tylko jedna perła. Ubrania były przyzwoicie wyprane, bardzo intensywnie pachnące. Dla prania białego ale z widocznymi plamami od wina czy tłuszczu (to częste plamy pojawiające się podczas gotowania, może kiedyś przekonam się do fartuszka) wrzuciłam 2 perły. Wyniki przeszły moje najśmielsze oczekiwania, wszystkie plamy zniknęły. Kapsułka rozpuściła się całkowicie, nie pozostawiła żadnych śladów. -- tu byłam bardzo pozytywnie zaskoczona -- poprzednie kapsułki zostawiały niestety klejący ślad. 

Perlux Color również użyłam do kilku prań. Podobnie postępuję jak przy praniu białym przy doborze ilości kapsułek. I również, jestem zachwycona. 

Według niezależnych badań Perlux świetnie radzi sobie z plamami z herbaty, czerwonego wina, pomidora, sosu mięsnego, krwi, trawy i jajka.  Do dzięki dużej zawartości enzymów - 3x krotnie większej niż w proszku - plamy schodzą szybko i łatwo. 

Przygotowując się do tej recenzji przeglądnęłam opinie innych testerek, recenzje na blogach i dyskusje. Natknęłam się na opis, gdzie ktoś usilnie chciał sprawdzić czy wszystkie plamy opisane w badaniach schodzą z białych ubrań. Efekty były takie, że plama z herbaty się nie sprała i lekko było widać plamę po kawie. Moje drogie, jeśli mamy rzeczy brudne, zaplamione to najlepiej nastawić program prania na długi - w mojej pralce program 3h jest bardziej oszczędny niż tryb 45min. Nie wiem na jaki program była nastawiona pralka, temperatura podana to 40*C i czas prania to 50 minut. Koszulka niczym z reklamy tv trafiła do pralki. Szczerze? Nie dziwi mnie, że się nie doprała. Dlaczego? Nie wydaje mi się, żeby tak krótki program był do wyprania rzeczy a nie ich odświeżenia. Zauważcie, że producent wspomina by prać w programie MINIMUM  40 minut - dla pewności rozpuszczenia się perły. To 40 minut dotyczy rozpuszczalności kapsułki, nie szybkości schodzenia plam. Gdyby plamy z moich ubrań schodziły w 5 minut za pomocą zwykłego proszku, kapsułki a nie czystego odplamiacza to od razu zrezygnowałabym z takiego środka. Ubrania byłby zniszczone po kilku praniach, tak silne środki osłabiają włókna ubrań. Dodatkowo, przygotowanie takiej koszulki z plamami polega głownie na tym, że dany produkt - trawę, jajko, wino trzeba wetrzeć w koszulkę. Nie sądzę by przy zwykłym oblaniu się herbatą włókna ubrania były tak samo nasiąknięte jak przy wcieraniu. Z tych powodów uważam, że nie całkowicie trafny był ten test. W moim białym praniu znalazła się koszulka z czerwonym winem, która czekała na wypranie około tygodnia. Była również bluzka z plamami od tłuszczu wielkości jabłka. W praniu 10kg ubrań, 2 perły i trybie eko 3h żadna z plam się nie zachowała :) 


Nie kupiłam jeszcze Perlux do prania ciemnego, ale zdecydowanie to zrobię. Dzięki tym kapsułom w końcu widzę różnię między proszkiem a kapsułkami. -- Muszę też dodać, że reklama jest urzekająca. 


Genialną sprawą jest wersja Pereł Perlux dla dzieci. Nie spotkałam się z takim produktem jeszcze i myślę, że może być to spore ułatwienie dla Mam. Dzięki stronie www.badamyperlux.pl dowiedziałam się, że Perlux Baby jest nie tylko dla dzieci ale również dla osób ze skłonnościami do alergii. Produkt przeszedł niezależne badania dermatologiczne i jest całkowicie hipoalergiczny. 

I najlepsze zostawiam na koniec. Znacie ten znaczek? 


Producent Pereł Perlux jest polska firma Lakma znajdująca się na śląsku. Jest to jeden z czołowych polskich producentów chemii gospodarczej. Założę się, że znacie ich co najmniej jeden produkt - Sidolux! Brzmi znajomo? Głównym mottem firmy jest „LAKMA - to dla nas więcej niż praca. To nasza pasja”. Wspierajmy nasze, Lakma posiada w 100% polski kapitał. Cieszę się, że tak dobry produkt pochodzi z Polski. Naprawdę jest co rekomendować.

  


Podsumowanie :)

Dzięki testowaniu Pereł Perlux zgadzam się, że są to NAJSKUTECZNIEJSZE PERŁY :) Gdy patrzę na wnętrze swojej czystej prali, gdy wącham cudownie pachnące pranie to nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłego proszku. Perły sprawdziły się jako środek piorący, środek odplamiający i jako środek dbający o moją pralkę. Każdemu z Was polecam przetestowanie perełek, warto przekonać się samemu i na własnym praniu jak fajnym rozwiązaniem jest właśnie ta mała niesamowita kapsułka. Przy najbliższej okazji kupię Perlux Baby i Perlux Black i dam Wam znać czy również są tak genialne :) :)


Ps. A gdy już zabraknie rzeczy do wyprania...



9 komentarzy:

  1. Także miałam okazję testować , z chęcią dodam do obserwujących.! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super :) :) ps. zapraszam do wzięcia udziału w konkursie :) :) :)
      link na górze strony po prawej :)

      Usuń
  2. Anonimowy24 lipca

    jest literówka w nazwie produktu którego jesteś ambasadorką. Troche lipa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że anonimowo można wszystko :) Szkoda, że ludzie nie mają odwagi się podpisywać, jeśli zwracają komuś uwagę. Każdemu może się zdarzyć, swoją drogą dlaczego nie napisałeś/napisałaś w którym miejscu?

      Usuń
  3. Anonimowy01 września

    Przeczytalam niedawno Twoja recenzje i kupiłam te kapsulki "perly" do prania i jestem niezadowolona. Prania nie pachnie kompletnie, ubrania dopraly się tak sobie ( niektóre plamy zostały) .
    Ogolnie nie polecam bo cena nie wspolgra z jakoscia.
    Wole normalny proszek z plynem do plukania. Tanio a efekt ( moim zdaniem) lepszy.
    Nie chce być zlosliwa po prostu uważam, ze należy pisać prawde. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam na swoim blogu ani jrdnej recenzji, która nie jest prawdziwa. Ja z perluxu jestem bardzo zadowolona, dopiera moje każde pranie - i jak pisalam również doprał mi plamy na pokrowcach od krzeseł. Moze u Ciebie to tez kwestia pralki? Tego nie wiem, ale u mnie dziala. Ps. Jestes złośliwa, zarzucasz mi klamsywo - czym poparte? W sumie niczym, Twoje plamy nie zeszly, a moje zeszly. Poczytaj opinie np. Na ceneo. Mnóstwo ludzi chwali perlux. A no i jesli Twoje pranie nie pachnie po perłach to szczerze watpie, ze je kupiłaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy26 września

    Gorąco polecam perły piorące Perlux, które rewelacyjnie spierają nawet największe zabrudzenia już w temperaturze 40 stopni, pozostawiając nasze ubrania na długo pięknie pachnące i czyste. W jednej perle znajduje się zarówno proszek, żel do prania, odkamieniacz jak i odplamiacz, dzięki czemu pranie jest teraz nawet 3 - krotnie tańsze. Do tego są bardzo skuteczne, chronią nasze białe ubrania przed szarzeniem, a kolorowe przed blaknięciem, a ponadto są bezpieczne nawet dla alergików. Jedna perła to jedno pranie. edyta215

    OdpowiedzUsuń
  6. Anett40: Jestem w trakcie testowania perełek Perlux. Mogę polecić je z czystym sumieniem. Kapsułki rozpuszczają się zarówno w 60 st. jak i 30 st. Na ubraniach nie ma jakichkolwiek zacieków. Pranie bardzo długo pachnie. Co mnie cieszy, to perełki zawierają między innymi środek chorniący pralkę przed osadzaniem się kamienia. Polecam.

    OdpowiedzUsuń

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie